Planetoida do przechwycenia miałaby zostać wybrana pod kątem:
- rozmiarów, czyli nie może być zbyt duża, bo to utrudniałoby jej przełapanie oraz transport w sensownym czasie
- znowu rozmiarów, planetoida musi być na tyle duża, żeby przed misją dało się ja dokladnie scharakteryzować pod względem właściwości fizycznych, składu itp. Musi być na tyle duża żeby dało się ją zaobserwować z Ziemi.
![]() |
Ta planetoidę rezerwuję dla siebie! ;) |
Dlaczego wogóle się tym zajmować? Amerykanie podają kilka powodów:
1. Projekt ten w sposób naturalny bardzo dobrze wpisuje się w obecne cele NASA związane z załogową eksploracją kosmosu.
2. Wzmocnienie współpracy międzynarodowej
3. Projekt wpisuje się i uzupełnia programy tzw. obrony planetarnej (czyli obrony przed potencjalnymi kolizjami z planetoidami bliskimi Ziemi), bo właściwie te same technologie mogły by zostać użyte przy zmianie orbity planetoid na kursie kolizyjnym z Ziemią
4. Zysk związany z wydobywaniem złóż naturalnych z planetoid (np. materiałów które w późniejszych etapach mogłyby służyć jako tarcza przeciw promieniowaniu kosmicznemu oraz wody)
5. Inspiracja dla przyszłych pokoleń
Tego typu badania na pewno doprowadziły do rozwoju wielu technik oraz technologii. Na pewno musimy się jeszcze dużo nauczyć na temat 'lądowania' na tego typu obiektach, tj. obiektach o niskiej grawitacji. Wyzwaniem będzie też rozwój technologii w celu przetransportowania objektu który waży 1000 ton w sensownym czasie!
Ciekawe jest to że zaczyna się naprawdę sporo na ten temat mówić i to nie tylko w agencjach kosmicznych, ale tez w prywatnych przedsięwzięciach takich jak Planetary Resources.